O tak, kupiłam w końcu sprzęt jeździecki i mogę wsiadać na nasze konie! Dzisiaj wsiadłam na kochaną Walentynkę a potem była jazda grupowa: Kaskader na Drinku, Adept na Furii i ja na Opusie. Oto zdjęcia! (ps. muszę jeszcze ją przemalować, bo ma inne włosy od moich i nie podoba mi się ogólnie jej strój)
Nasze pierwsze zdjęcie w trójkę :)
I na koniec sprzęt. Pokusiłam się na derkę i kantar, pasują ładnie na Napoleona. Ponadto Grom i Goldstern mają nowe kantary!
Nawet, nawet, mam jedno pytanko - gdzie kupiłaś samego ludzika ? :) Wiem, że są dostępne ,ale ja ich jeszcze nie widziałam ;) I jedna uwaga, z zestawów schleich to nie kantary tylko prezenterki ;D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://kopytnapasja.blogspot.com/
Sobie wreszcie popatatajałaś :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!! :D