czwartek, 22 lutego 2018

Skaryszewska klacz

Jak co roku do naszej stajni trafia koń z targów w Skaryszewie. Tym razem jednak koń jest w fatalnym stanie.
Nie wolno wjeżdżać na teren targów przed godziną 5 rano, handlarze stoją od północy: pewnie nawyk z poprzednich lat. Była jedna klacz, która nie mogła wytrzymać, zaczęła się rzucać. Stała się tragedia: złamana noga. Trafiła do nas, daliśmy jej szansę.
(W realnym życiu taka historia nie miałaby miejsca: konia ze złamaną nogą raczej nie ma sensu ratować. Koń taki nie ma szans praktycznie na normalne życie, a koń bez możliwości biegania to jak ptak bez skrzydeł.)

I dzisiaj przyjechała. Nie ma jeszcze imienia, tak samo jak nogi :P Trochę się płoszyła, była nerwowa. Dziewczyny patrzyły na wszystko z kąta. Schodki teraz nam służą za granicę do której można wchodzić na halę :P


Jak tylko jąwprowadziłam postanowiła się wytarzać. No cóż xd


Potem stanęła w miejscu i patrzyła mi wyzywająco w oczy.


Czeka nas z nią sporo pracy. Dziewczyny aktualnie zajęły się czyszczeniem jej stawu i nogi (jakkolwiek to by nie zabrzmiało) a ja myślę jak by tu ją naprawić...


Na razie jest spokojna, chyba polubiła naszą stajnię. Nie dopuszczamy do niej innych koni jeszcze, będzie mieć swój mały kącik na hali. Na czas jazd będzie wyprowadzana przez kogoś. Dopóki nie naprawimy jej nogi.
                    
Może macie jakieś propozycje imion? Myślałam nad Arche, pasowałoby chyba do niej :D

środa, 21 lutego 2018

Dziewczyny prowadzą mi jazdę

Dziś były wszystkie, ale zamiast wsiadania to ja wsiadłam. One miały mi porobić jakieś ciekawe ćwiczenia. Wybrałam na dziś Herosa: dawno nie chodził.
Zrobiłyśmy również ostatnio schodki do wsiadania!


I od razu praca ruszyła. Klaudia i Marta odniosły schodki na bok a reszta szykowała drągi, cavaletti i stojaki.



Schodki od razu zyskały maaasę zastosowań :D


Pierwszy był krzyżak. Omyłkowo Julia strąciła drążek a Heros już szarżował na przeszkodę i skoczyliśmy takie śmieszne coś :D


Później okser z cavaletti, Heros chyba lepiej się czuje na szerokich przeszkodach.


A potem się rozbrykał. Ledwo się utrzymałam!


No i zsiadanie.

Dziewczyny są zadowolone ze swoich pomysłów, trochę konik się nawyginał w galopie na woltach :D Ja też jestem z nich zadowolona, mają ciekawe i wartościowe pomysły.


wtorek, 20 lutego 2018

Film na YT - nowa seria!

Dzisiaj premiera nowej serii na YT u mnie na kanale! Zobaczcie sami :D

LINK DO YOUTUBE

Albo obejrzyj tutaj w okienku:
(aczkolwiek polecam wejść z linku, wtedy można ocenić film! ^^)


niedziela, 18 lutego 2018

Nowy koń! oraz sportowcy prowadzą rekreantów :D

W środę dojechał do nas nowy rumak o imieniu Dovakhiin. Jest to ogier tinker, pójdzie oczywiście na malowanie :D Ale zanim cokolwiek wzięliśmy go pod siodło. Dzisiaj niedziela: czas na kolejną edycję jeźdźców prowadzących jazdę! Dziewczyny wybrały swoim uczennicom wymagające dla nich rumaki.


  Daria dostała Pandorę która jest dosyć wyrywna i trzeba się na niej skupić. No i Pandzia dostała nowe ogłowie dzisiaj na jazdę :D Hania dostała Muffinkę, nie chciałam Hanki przestraszyć jakimś dzikim ogierem ale Muffina jest dobrym koniem sprawdzającym to, jak jeździec panuje nad prędkością.

A Klaudia... dostała Dovakhiina, który się okazał być perfekcyjnym koniem do testowania cierpliwości :D Nie chciało mu się za bardzo męczyć, to jest koń - wypoczynek. Na luuuzie.


Malutkie skoki w szeregu okazały się być świetnym zadaniem dla dziewczyn.


I potem indywidualne podskoki, to był klucz programu :D




I dziewczyny sobie pojeździły w chmurze na sam koniec. Trochę się pościgały, nawet Dova się zmotywował!


Instruktorki posprzątały plac...


... i pomogły w ogarnianiu dziewczyn na koniec.


Dovakhiin będzie bułany, tak mi się wymarzył :D Planuję też przyjąć jedno zamówienie na akcesoria i odnowić swoje własne ogłowia ale to plany plany plany....

piątek, 16 lutego 2018

Ogłowie z ozdobami

Dzisiaj wykonałam naprawdę kawał dobrej roboty :D A mianowicie ogłowie z ozdobnymi elementami. Zajęło mi trochę czasu, wykorzystany został stary uwiąz :D W pełni regulowane!

Moge wykonać takie na zamówienie. Zainteresowanych odsyłam na facebooka o TUTAJ KLIK . Jeśli ktoś nie ma FB niech śmiało pisze na maila, ale tam zaglądam nieco rzadziej.
Cena: 10zł + KW (do negocjacji/może ulec zmianie)
No to zdjęcia!





środa, 14 lutego 2018

Kolorowe ogłowie - zapowiedź

Dzisiaj trochę ubogo ale chcę żebyście zobaczyli co planujemy zrobić ze starymi uwiązami :D


Oczywiście dojdą jeszcze wodze ale jutro lub pojutrze dopiero ^^
A z Gają jutro wyjeżdżamy w gości robić ogłowia :D Tym razem pomarańcz, zieleń i czerń!


poniedziałek, 12 lutego 2018

Recykling

Dzisiaj rozejrzałam się po starej siodlarni i znalazłam stare uwiązy. No przyznać im trzeba dwie rzeczy: mają fajne kolory i brzydkie haczyki. Zatem jak tylko przyjechały dziewczyny (wszystkie, w końcu mamy ferie) zorganizowałam nam pracę: odczepiamy haki! Praca wre, a ja już mam pomysł, może jutro będzie pierwsza rzecz wykonana z wykorzystaniem tych staroci :D




Jak myślicie, jak je wykorzystam? ^^

wtorek, 6 lutego 2018

Zimowy spacer

Dzisiaj był naprawdę ładny dzień, więc wzięłam siodło westernowe, kantarek, Cykadę i pojechałyśmy na ośnieżone pole.


Ochrona nóg jest ważna!

 


Kobyłka ma ogromny łeb ale bije z niej niesamowity spokój.


 Trawa już przebija spod śniegu! Podobno z Egiptu już wyleciały bociany, za 40 dni powinny już być w Polsce :D


Uwielbiam to zdjęcie!



Wróciłyśmy do stajni a tam już była Klaudia i Daria. Powiedziałam im aby jedna mi pomogła z ochraniaczami a druga wyszczotkowała Domina: potrzebuje ostatnio trochę czułości :P






Śnieżną zimę mamy w tym roku! Za tydzień dziewczyny zaczynają ferie. Obiecały że codziennie będą przyjeżdżać :D Zobaczymy czy się wywiążą z obietnicy!

niedziela, 4 lutego 2018

Jeźdźcy prowadzą jazdę :D

Dzisiaj rekreantki miały okazję się wykazać prowadzeniem jazdy. Pozwoliłam im na odrobinę skoków. Dziękuję bardzo bardzo za tyle pomysłów kto na kogo ma wsiąść :D Starałam się wziąć coś z każdego z nich ale technicznie jest to niemożliwe :( Pozdrawiam jednak każdego z Was, same byśmy nie wymyśliły takiego fajnego składu :D Izie przypadł Drink, Marta musiała się zmierzyć z Furią a Julia poradzić z Muffinką.


Na początek drągi, dobra rozgrzewka przed skokami, brawa dla instruktorek!


Potem podniosły środkowy drążek, konie aż rwały się żeby sobie poskakać :D



Furia jak to Furia musiała wyłamać. Ktoś nie upilnował swojego konia!



I krzyżaczek na koniec.




Jedna instruktorka do jednego konia do pomocy.

Dzisiejsza notatka trochę późno, dajcie znać czy widzicie w niedzielę, poniedziałek czy może jeszcze w inny dzień! :D