Dzisiaj chciałam zrobić eksperyment. Wzięłam Napoleona i Rycerza, założyłam im ogłowia i...
Poczta węgierska!
Trochę ciężko się skręcało, Rycerz niezbyt był skory do współpracy...
Ale mimo swojego niezadowolenia dawał się prowadzić, trochę Napoleon go motywował :D
Potem nakazałam dziewczynom by sobie uszykowały konie i żeby jedna wzięła Rycerza. Zgłosiła się Marta. Reszta uznała, że skoro ona wsiada na oklep to one też chcą!
W taki gorący tydzień nie chce nam się jeździć w siodłach... Koniom to pewnie też odpowiada :D
środa, 4 lipca 2018
poniedziałek, 2 lipca 2018
Pożegnanie z Majorką
Dziś Majorka jedzie do nowego domu. Zanim jednak przyjechał koniowóz z Krakowa przeszłam się z nią po stajni. Oczywiście dziewczyny musiały się pożegnać.
Szerokiej drogi i bezpiecznej podróży!
Szerokiej drogi i bezpiecznej podróży!
Subskrybuj:
Posty (Atom)