Dużo dużo kałuż. Dużych. W nocy padało... a ja to wykorzystałam! Akurat Klaudia i Julia były zapisane na jazdę więc wzięłam je w szalony teren! Julce dałam Księcia a Klaudia dostała swoją ulubioną Psotkę. Ja oczywiście Walentynka!
Prace nad Adidasem się rozpoczęły! Wałach jest nieźle przestraszony... Nie wiem jak z niego zmyć to szare... Ale będzie dobrze! Jeszcze tylko kilka dni Adidasku i nie będziesz musiał cierpieć...
A Drink dostał nowy komplet!
Śliczny komplet dla Drinka. ^^ Już się nie mogę doczekać przemiany Adidasa. A tak z innej beczki, nie boisz się, że twoje Schleich się w jakiś sposób zepsują lub coś innego w tych kałużach? Wiem, że napewno dla ciebie to nic, ale ja mam dwa Schleich i pilnuję ich jak oka w głowie. *-*
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia z terenu ;)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw ma ten drink :)
Czekam na zdjęcia Adidasa
Masz super blog !!!
Pozdrawiam
Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńKomplet dla Drinka jest OK.
Pozdrawiam! :D
Śliczne zdjęcia z szalonego terenu :"D
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt końcowy Adidasa !
Zestaw dla Drinka bardzo ładny
Pozdrawiam
Roxy