Na początku zarządziłam rozgrzewkę indywidualną, niech każdy robi co uważa za słuszne :D
I zarządziłam zastęp. Na czoło poszła Muffinka z Martą. Kobyłka dziarsko leci do przodu i nie powinno być problemu z tempem ani wchodzeniem innym koniom w zad :D Po niej jedzie Iskrunia, ona idzie bez żadnych kłopotów i powoli. Za nią kroczy Drink, któremu nigdy nic się nie chce :D Potem śmiga Afryka, która wszystkich powinna doganiać. I tuż za nimi uwaga uwaga: Napalm! Nie chciałam go dawać z przodu, z tyłu powinien się uspokajać.
Napalmowi daliśmy kantar sznurkowy pod ogłowiem i uwiąz w razie gdyby trzeba go było zatrzymać.
Na początek ścieżka zdrowia czyli aleja drągów :D
I zaczynamy pojedynczy skok przez cavaletti, wszyscy dali radę śpiewająco!
Jeźdźcy czekają, ja układam parkur.
Jako pierwszy jechał Napalm, tak go nosiło, że już niech będzie pierwszy.
Poszło im dobrze, ale Klaudia ledwo dawała radę go hamować. Na zawody jeszcze nie :D
Następna jechała Muffinka z Martą. Dużo pozytywnej energii, szła ładnie ale Marta coś się z nią nie zgrywa jeszcze.
No i nasza kucykowa królowa: Daria na Afryce. Musiała mocno pchać kucyka do przodu ale bez żadnych błędów cały parkur.
No i Iskra z Izą. Mocno się nie zgrywały, Iza potrzebuje trochę bardziej żywiołowego konia, do sportu.
A na koniec Julia i Drink. Tutaj to samo co z Izą, mocno jej się przyda bardziej sportowy koń :D
I zbiorowe zdjęcia :D Jak myślicie, mamy szanse w zawodach? Macie może jakieś pomysły na przydział koni? Dziewczyny są ciekawe kogo im byście przydzielili :D Ja będę ćwiczyć we wtorek dopiero, ale prawie pewna jest tutaj Walentynka. Albo może Heros? A to mi też proponujcie XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)