sobota, 18 sierpnia 2018

Burza śnieżna nad jeziorem

Buran powrócił! Jako, że wczoraj była ładna pogoda wzięłam jego i Napoleona w ręku nad jezioro na zdjęcia.
PS. Kto odgadnie o co chodzi z tą zamiecią w tytule? :D


Trochę dziwnie wyszły te oczy ale pasuje mu takie spojrzenie :D



"Woooow, chłodna woda!"


Napoleon na początku stał sobie z boku i skubał trawę ale Buran skutecznie go zachęcił do pohasania po okolicy.




Jak Wam się podoba nowe wcielenie Buranka? Mi bardzo bardzo! Po tak długiej przerwie od malowania to jest osobisty sukces :) 
Na koniec sierpnia może się pojawi notatka o nowościach więc polecam zerkać na bloga od czasu do czasu!

6 komentarzy:

  1. Nie wiem o co chodzi z tytułem, ale Buranowi do pyska w tej maści :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Buran to zamieć śnieżna z bardzo porywistym wiatrem <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega :D. Potajemnie czytam Twojego bloga już jakieś 2 lata, chyba pierwszy raz piszę komentarz. Swoją drogą, już jakiś czas tu nie zaglądałam, gdzie zniknęły niektóre modele? Widzę, że w opisie Twoich koni niektórych brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej hej! Modele w spisie bez zdjęć czekają po prostu na sesję zdjęciową. A te których nie ma wcale wymienionych zostały sprzedane po prostu gdzieś dalej :)

      Usuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)