Dzisiaj kolejny dzień przygotowywania Teresy do Hubertusa: pierwszy teren! Długo się zastanawiałam kogo na tą okazję jej dać i padło na Hecę. Ja wzięłam nowego starego konia, czyli Donnę. Wymaga przemalowania i zmiany rzeźby, ale najpierw muszę dokończyć kilka innych zanim się za nią zabiorę.
Niektóre rośliny już nabierały jesiennych kolorów, a inne stawiały jeszcze opór.
Leśna ścieżka stawiała nam wiele wyzwań, którym nasze konie dzielnie stawiały czoła.
Jak wróciłyśmy do stajni przywitała nas cała reszta ekipy. Głównie mnie, z pytaniami A KIEDY BĘDZIE ROZPISKA KONI NA HUBERTUS?
Już niedługo.
Śliczne zdjęcia, bardzo klimatyczne! <3
OdpowiedzUsuńAle śliczny kantarek na Hecy <3 Głupio mi się reklamować, ale jeśli Wasza ekipa jeszcze nie widziała, to zapraszamy do nas na jesienne zawody :')
OdpowiedzUsuńWiemy wiemy, zjawimy się ale na trybunach jako kibice, bo u nas nikt pełnoletni nie startuje.
UsuńNie trzeba być pełnoletnim jakby coś :'D
Usuń