wtorek, 12 lutego 2019

Teren na paluszkach

Dzisiaj dotarły Iza i Hania. Była naprawdę ładna pogoda, a Hanka chciała wejść na Rapsodię... To czas wypróbować kobyłkę w terenie! Iza oczywiście wzięła sobie Iskrę. Ja zgarnęłam Herosa z westernowym siodłem i Rapsodię na uwiąz. Będzie bezpieczniej.



Aczkolwiek Rapsodyjka szła ładnie. Trochę caplowała momentami ale Hania ją trzymała.



I na koniec puściłam uwiąz... Test zdany!


Wróciłyśmy jednak przemarznięte. Jeszcze trzeba poczekać z terenami...

1 komentarz:

  1. Też ostatnio byłam z moimi dziewczynami (i chłopakami też XD) w terenie, ale u nas było nieco ciepłej 😉

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)