Rozgrzewka zaczęła się od drążków. Sylwia i Drink stanowią naprawdę fajną parę!
Potem krzyżak z długiego najazdu. Konie nie miały większych problemów.
I stacjonata. Sylka się trochę zawahała, ale Drink się tym nie przejął i skoczył pewnie. Głaskaniom nie było końca :D
I w momencie gdy była kolej Julii wróciły z terenu nasze dziewczyny.
D: Sylwia! Miałaś jeździć sama! K: Oj daj spokój, wiesz przecież jak fajnie się jeździ wspólnie! |
S: Chcecie z nami pojeździć? K: Już rozprężyłyśmy konie, popatrzymy na Was. |
I wróciły wspólnie do stajni. Przed chwilą przyjechała reszta dziewczyn i będą czyścić sprzęt. Jak dobrze, że już mamy wiosnę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)