Dostał na imię Ranger.
Od razu zauważyłam, że jest to nasz stadny lider. Nie daje sobie w kaszę dmuchać i konie naturalnie mu ulegają. Ma tę moc.
Ruda sztama zbita!
A tak się przedstawia teraz moja półka :D Armageddon, Modesto, Gravity Is a Lie, Ranger.
Witamy w załodze! |
Wzrostowo jest bardzo podobny do Gravity, kwestia dosłownie milimetrów. Ale gdy go wyjęłam z paczki to uznałam że jest ogromny.
No i umie stawać dęba! Zwłaszcza jak chce się popisać przed Gravi :P
I kolejny komentarz wpada :P W tamtym nie podziękowałam za życzenia, także dziękuję tutaj, a Ranger to świetny koń!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fajna kolekcja, ja z większych modeli posiadam na razie tylko ogiera półkrwi arabskiej CollectA Deluxe i szetlandkę Breyer Traditional (oczywiście wraz z dzielnym jeźdźcem) ale kolekcję zamierzam rozszerzać 😂
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego breyera! Sama nie jestem fanką tego moldu, ale przecież to Tobie ma się podobać c;
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zdjęcie nóg. Kolory, ułożenie kończyń, światło - wszystko sprawia świetne wrażenie.