poniedziałek, 3 czerwca 2019

Poranek incognito

Tak ładnie świeciło dziś rano słońce, że musiałam się wybrać w szybki terenik. Wybrałam Walencję, na pewno to doceni. Ubrałam ją w cokolwiek i pojechałyśmy w trasę.



O nie, toszto kici terrorysta!



Było pięknie, ale trzeba było wracać. Dziewczyny o niczym nie wiedzą. Ale to był fajny wyjazd, trochę odpoczęłam od codziennego zgiełku.

1 komentarz:

  1. U mnie też mieszka koci terrorysta, ciekawe kiedy się ujawni na zdjęciach 😂
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)