Ostatni dzień dłuuugich zawodów w BC. Zapakowaliśmy siebie i konie i ruszyliśmy w trasę. Przed wyjazdem dokładnie wykąpaliśmy rumaki by łatwiej zniosły upały.
Jako pierwsza jechałam ja na Herosie. Jak na niego to był naprawdę grzeczny!
Rezultaty? Trochę gorsze niż zazwyczaj, ale konkurencja była dobra!
Najwyżej uplasowała się Marta na 3 miejscu, Malaga miała swoja tempo. Potem ex aequo byłam ja na Herosie na 4 miejscu i Darii przypadło miejsce 8. Z Sylwią przybiły sobie pionę, ktoś musi być na ostatnich miejscach!
Dziękujemy za tyle pozytywnych emocji na zawodach i koniecznie widzimy się na kolejnych!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)