Cavaletti po kole, a co!
Adept sobie nieźle radził z cavaletti
I już tradycyjnie cordeo. Dla Matiego pierwszy raz.
Tym samym kończymy dzisiejsze sprawozdanie. Niebawem przyjeżdża do nas niezwykły gość! I pociągnie za sobą jeszcze 2 gości albo i nawet 3! Zgadnijcie, któż to może być?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)