wtorek, 28 października 2014

Niesamowity pościg

Astra i Sterlet zostawili Walentego i pobiegli zrywając sobie kantary w długą. Po krótkiej pogoni zatrzymali się i zaczęli po prostu się bawić, skubać i obserwować. Postanowiłam złapać za aparat i porobić im parę zdjęć. 







Młody Adept oraz Pan Kaskader akurat w tym czasie chcieli sobie osiodłać Astrę oraz Nutellę ale.... nie było Astry! Zauważyłam ich galopujących w naszą stronę i spanikowanych tym, że koń uciekł ze stajni. O dziwo Adept wsiadł na Drinka! Kaskader sam dosiadał Gracelet.



I w końcu dojechali do nas cali zasapani. Astra ze Sterletem niechętnie ale spojrzeli w ich kierunku. Gotowi byli iść, już się nabiegali.


 Gracelet zareagowała dość nerwowo...



Tak dzisiaj był ubarwiony obiecany teren. Niebawem do stajni przyjadą obiecane kucynki. Adepcie, cierpliwości!

poniedziałek, 27 października 2014

Kolejne skoki Adepta i prawdziwa kaskaderka Kaskadera

Młody Adept wybłagał kolejne skoki u Pana Kaskadera. Tym razem dostał Sterleta, któremu niespecjalnie się coś chciało. Kaskader przyglądał się z Bonda i sam też poskakał.


Czas na pierwszą przeszkodę: krzyżak, bezproblemowo

Młody Adept musiał się trochę posiłować ze Sterletem kochającym wyłamania

I skok, w końcu!

I udało się nawet drugi raz!

Pora na stacjonatę, Bond się coraz lepiej bawi


Sterlet już wyczuł, że z Adeptem nie ma żartów i bez wyłamania

Chwila odpoczynku podczas ustawiania większej przeszkody

Bond się zaczyna rozkręcać, to jest to!

Sterletowi się przypomniały dawne lata, ale już ma dość

I koniec. Oczywiście cordeo.

Później Kaskader stwierdził, że sprawdzi jak Kornelia sobie radzi skokowo. Szalony! Oczywiście sam wsiadł, miałby narażać Adepta? 




Później jednak Adept ukradł kucynkę od opiekuna i zdjąwszy ogłowie potuptali na cordeo.





Dzień w stajni był niezwykle wesoły, już jutro wyjeżdżamy w teren! Kogo dosiądzie Kaskader a kogo Adept?

niedziela, 26 października 2014

Candy!

Biorę udział w Candy ^^
http://stadninaschleich.blogspot.com/2014/10/pierwsze-urodziny-bloga.html
Już jutro będzie notka :D

czwartek, 23 października 2014

Adept robi postępy!

Pan Kaskader wreszcie przejrzał na oczy o odnalazł w Młodym Adepcie talent! Młody wpierw musiał wsiąść na Kornelię, dawno nikt jej nie ruszał (no bo jak Pan Kaskader na kucyku?). Sam Kaskader wsiadł na Bajkę.





 W pewnym momencie Adept stracił równowagę, a Kaskader dostał zawału...

Ale wsadził go z powrotem. Po chwili jazdy na ogłowiu czas na zasłużone cordeo.






 Pan Kaskader również skorzystał z okazji...


Adept dał Kornelii wolne i przypatrywał się skokom Bajki i Kaskadera. W pewnym momencie padło pytanie:
-Adept, chcesz poskakać?
O mało Młody nie wyskoczył z siebie. Oczywiście nie było mowy żeby wsiadał na kogokolwiek innego niż na Alfę. 

Duuużo ćwiczeń w półsiadzie musi być!

I pora na skoki...
Pierwszy najazd...

I w górę!

Kolejna przeszkoda do ćwiczeń: stacjonata.

Kaskader na Bajce czuwa

Już całkiem nieźle sobie radzą!

I ostatni krzyżaczek treningowy.
Potem oczywiście Adept również pokusił się o cordeowy oklep, tak jak Kaskader.



I na tym skończył się nasz fascynujący dzień xd Adept wkracza w sport, Kaskader szuka dla niego kuców, ciekawe co znajdzie?