piątek, 28 listopada 2014

Pierwsze próby jazdy szkółkowej na Maladze

Wypróbował oczywiście Kaskader. Malaga dostała na jazdę czerwony czapraczek w którym wygląda bosko, jednak z ogłowiem był mały kłopot, lecz już zażegnany ^^ Towarzyszył im Adept na Napoleonie, którzy sobie troszkę poskakali.
Tacy sportsmeni


Ćwiczymy półsiadzik

Najazd!

I hopsa



Ładnie skacze!










Kochany pyszczek <3


Ten łebek <3


Potem Kaskader osiodłał sobie Księcia, tak o żeby poskakać i poszaleć.


No i oczywiście skok



Ja chcę już nasze kucyki w domku :c nie wiadomo co będzie z ogierem, klaczka coraz lepiej.

środa, 26 listopada 2014

Kolejna jazda skokowa + porządne ogłowie!

Przejechałam się do sklepu kupić porządne ogłowie. I nie zawiodłam się! Wprawdzie to jest bezwędzidłówka ale w końcu nic sznurkowego. Yay! Jak wróciłam Adept czyścił Drinka. Podsunęłam mu nówkę żeby dziś wypróbował. Sprawiła się świetnie!



Kaskader czujnie spogląda na skoki Adepta z grzbietu Goldsterna

I hopsa! Ćwiczymy półsiad!

Tutaj im ładnie poszło



I jeszcze raz


I kolejny


Do znudzenia!

Kaskader pozazdrościł







Nie mogę się doczekać aż nasze szetlandy wyzdrowieją. Ponoć klaczka ma problemy z układem trawiennym, a ogier już po operacji nogi. Mam nadzieję, że wyjdą z tego cało.

wtorek, 25 listopada 2014

Kolejne candy!

Hop -> http://stadninakajkifrancja.blogspot.com/2014/11/hej-poniewaz-jak-widze-nie-wchodzi-cie.html?showComment=1416924503656#c8487027003483403557

Mój Kary

I nie chodzi tu o bohatera tej (cudnej z resztą) książki. Grom i Kaskader dzisiaj pokażą się nam jak najlepiej na wysokich przeszkodach! A Adept na Nutelli pokażą czaprak: prezent dla mnie od Kaskadera. A przy okazji mamy też nowiutki czaprak wycięty, który dzisiaj również wypróbowaliśmy.




Pierwszy skok, karosz się rozgrzewa

I skok Nutelli!


Coraz wyżej w wydaniu Gromowatego

Ach jak ładnie :')

Ekhm, nie pytajcie co to jest za słup od przeszkody "D




I skaczemy parkur! Pierwsza przeszkoda ze sponsorem

I kolejna, przez krzywy dosiad Kaskader prawie zleciał

Grom musiał mieć hektatony energii, bo trzeba było go trzymać



No nie jest to zwycięstwo, ale trzeba przyznać szacun za wysokość


I potęga skoku! Jak na moje oko to jest jakieś 160cm, ale trzeba zmierzyć

I Adept próbuje na Nutelli
 
Ładnie mu idą parkury



Poznajcie nasze nowe czapraki.
Czarny filc, kokardka z tasiemki przyklejona na klej Magic. Zastanawiam się czy nie zrobić jakiegoś obszycia.


Czaprak wycięty na kształt siodła Kaskadera, rozkminiam czy go nie wypikować.




I tymi wesołymi szmatoholickimi zdjęciami kończę dzisiejszą notkę. Pragnę wam podziękować za wczorajsze wejścia: aż 48! I dziękuję również Amore Cane za niestrudzone komentowanie :D

Zgadujcie: co panowie będą robić jutro?