piątek, 3 stycznia 2020

Go go Power Rangers!

Czwarty Breyer dojechał dziś w południe! Od razu go wypuściłam na padok, żeby się poznał z Modesto.


Dostał na imię Ranger.



Od razu zauważyłam, że jest to nasz stadny lider. Nie daje sobie w kaszę dmuchać i konie naturalnie mu ulegają. Ma tę moc.




Ruda sztama zbita!


A tak się przedstawia teraz moja półka :D Armageddon, Modesto, Gravity Is a Lie, Ranger.


Witamy w załodze!

Wzrostowo jest bardzo podobny do Gravity, kwestia dosłownie milimetrów. Ale gdy go wyjęłam z paczki to uznałam że jest ogromny.


No i umie stawać dęba! Zwłaszcza jak chce się popisać przed Gravi :P