czwartek, 30 czerwca 2016

Sesja na łące!

Po oprzątnięciu stajen i wypuszczeniu wałachów na padok wzięłyśmy Cezara, Zodiaka, Korę i w związku z tym, że Daria nieoczekiwanie przyjechała spóźnionym autobusem to również Cookiego ściągnęliśmy z padoku. Poszłyśmy na łąkę na zdjęcia, nikomu się nie chciało w sumie robić nic więcej. Klaudia i Julia ubrały siebie i konie na ogień i lód :D Dobry pomysł!

Tak, Cezar zostaje w wersji bułanej :D












-Proszę Pani, a kiedy ja pójdę na zawody?
-Niedługo Daria, spokojnie.






poniedziałek, 27 czerwca 2016

Zawody, zawody i po zawodach!

Dojechaliśmy na miejsce o czasie. Dziewczyny od razu wyładowały klacze i zaczęły szczotkować. Za mocno się stresowały jak na niewielkie zawody towarzyskie :D


Parkur szalonej wielkości XD
 Jako pierwsza pojechała Tamara na koniu Rotdam.


Niestety zrzutka
 Kolej na nas! Julia i Diana.

Zrzutka na wstępie



Marta oraz Dukat...



I zamykające stawkę: Klaudia oraz Nutella.


Potem wszyscy pojechali w teren, ja zostałam z Jankiem i posprzątałam parkur :P



Dostaliśmy za 2 miejsce Klaudii kantar. Pokażę go w następnej notce o naszym nowym starym Napalmie :D Stay tuned!

piątek, 24 czerwca 2016

Ochłodzenie

Cały skład przyjechał tuż po zakończeniu roku. Daria, jako najmłodsza przyjechała trochę wcześniej bo miała wcześniej zakończenie. Zaproponowałam Klaudii i Julii trening skokowy, ale było tak gorąco, że sama osiodłałam Candy, Darii dałam Mastera i zarządziłam pławienie po treningu. Julia wybrała sobie Bajkę, a Klaudia Malagę. Zawody już w niedzielę!

Nasz zacieniony plac





Nad jeziorem o dziwo było niewiele ludzi. Jeszcze.



Niepewne wejście na brzeg...



Master ma lekkie obawy przed wodą



No i dziewczyny wywołały mnie, żebym przekłusowała po jeziorku. No niech im będzie.




Zawody w niedzielę. jedzie Diana oraz Nutella. Trzymajcie kciuki!

wtorek, 21 czerwca 2016

Terenowo galopowo

Koniec roku, dziewczyny się umówiły na teren zamiast iść do szkoły. No niech im będzie, też by mi się nie chciało. Darii pozwoliłam wziąć Śnieżkę, nic sobie nie zrobią. Klaudii przydzieliłam Napalma. No była mocno przerażona ale nie mogę jej pozwolić na banie się konia. Nie mówiąc, że chcę by przejęła nad nim opiekę na dłużej :D Ja wzięłam Walentynkę, a Julia dostała Psotę, gdyż jedzie Śnieżka a fryzyjka by nie zniosła rozłąki.














Mam jeszcze dodatkowo kilka zdjęć Adidaska, spuściłam go z kantara i pozwoliłam pobiegać :D No jest świetnym modelem, nie żałuję żadnej decyzji co do niego!






Już w sobotę Klaudia i Julia jadą na zawody do Stajni Hurricane! Jak myślicie, na kim?