Jazda w 3D: Daria, Drink, drągi!

Tytuł chyba mówi wszystko :D Wzięłam na plac Darię, nakazałam wziąć Drinka i razem z Traperem poszłam ustawić drągi.

Tak, wiem, nie skończyłam ogrodzenia xd Jutro jadę po linę i dokończę!

Traper się spełnia w roli czołowego zastępu

Drink bez zawahania wykonywał polecenia dziewczyny. Daria ma rękę do koni, szybko się uczy!

No i kończymy na dziś :) Jutro piątek więc przyjedzie cała ekipa, może ja też wsiądę? Heros dawno nie chodził!

Ostatnia sesja karusa (200 post!)

Pojeździłam dzisiaj ostatni raz na Adidasie - karusku. Ten koń jest cudowny! Tylko... nie widzę blasku w jego oczach. Potrzebna mu przemiana zdecydowanie. W tym tygodniu zmywacz do paznokci załatwi sprawę.

Wyskok

Te oczy bez wyrazu....

Nie mogę się doczekać jego w wersji kasztanowatej!

Świąteczna jazda na placu

Plac na święta! Jeszcze trochę biedne to ogrodzenie ale z czasem uzyska fajne rozmiary i solidne wykonanie :D Na dziś była umówiona Daria. Dałam jej Malagę i przyjechała Julia z pytaniem czy może w czymś pomóc. A niech wsiądzie na Sojusza i zobaczymy jak Daria sobie poradzi w małej grupie jeźdźców.

Po udanej jeździe amazonki zsiadły i podziękowały koniom, wracamy do stajni.

Robi się nowe siodło i nowe ogłowie! Oraz na fanpage stajni szykuje się konkurs.
https://www.facebook.com/stajniatatersal
Zapraszam!

Postępy Darii i spacer po placu

Daria zadzwoniła czy mam na dziś jakieś wolne godziny by ją wziąć na jazdę. Stwierdziłam, że w sumie mam. Przyjechała, dałam jej Napoleona i poszłyśmy na halę.

Najpierw powtórka kłusa anglezowanego na lonży, instrukcje jak się trzyma wodze...

I spuszczamy z lonży! Napoleon dzielnie stawiał kroki naprzód pod początkującą amazonką.

A amazonka dawała sobie radę :) Następna jazda koniecznie na placu!

A propos placu...
Jak Daria pojechała wzięłam Czardasza sprawdzić jak tam plac. Jest idealny do jazdy, tylko wystarczy zrobić płotki i wszystko będzie super!

Jeszcze raz wesołych świąt, mokrego dyngusa (chociaż się odezwę wtedy jeszcze!) i wszystkiego najlepszego :)
Wiosna, wiosna, wiosna!

Ratujemy Adidasa, skoki i nowa dziewczyna

Tyle nowości przed Wielkanocą!
Rano przyjechał do nas nieudany custom. Bardzo za niego przepłaciłam no ale czego się nie robi dla konia, który pod warstwą lepiącej, okurzonej i pełnej kłaczków czerni ma serce ujeżdżeniowca? :D

Jedziemy do domku!

 Po przyjeździe do domu osiodłałam go i sobie pojeździłam. Złoty koń... niebawem dosłownie!

Potem przyjechała do nas dziewczyna: Daria. Dopiero zaczyna przygodę z jeździectwem, ale zostanie z nami na dłużej!

A na koniec pozwoliłam dzielnie pomagającym cały dzień Klaudii i Julii wsiąść na pociągowce i poskakać. Bajka i Sojusz byli wniebowzięci! Amazonki również :)

Może wleci jutro jakaś notka no ale wesołych świąt wielkanocnych! Dużo szczęścia, modeli i plenerów ^^