Kantary dla Nutelli i Opusa

Czyli Zuzanna zaczyna robić dobre kantary :D Zdjęcia są straaasznej jakości z powodu złego oświetlenia w moim pokoju :c

Kantar Opusa jest złoto - turkusowy

A kantar Nutelli jest w dwóch odcieniach różu :)

Następni w kolejce są Goldstern oraz Tibia, ciekawe jakie kolor im dam :D

Trochę niefabularnie

Czyli odskakujemy od fabuły stajennej i przenosimy się w rzeczywistość. Dzisiejsza notka będzie zawierała trochę zdjęć ale głównie będzie mieć informacje. Lecimy!

1. Kantary

W związku z tym, że polubiłam robienie kantarów ale mam stanowczo z szerokie wstążki odkopałam stare "kantary", które robiłam łatwiutką i niezbyt elegancką metodą. Tak patrzę i da się spożytkować jeszcze te wstążki na nowe, trzeba tylko porobić trochę zUa :D. W pasmanterii mamy takie wstążki także jak będzie okazja wchodzę i rozglądam się za fajnymi kolorami :)

2. Nowe modele

Jakie modele planuję zakupić? Przede wszystkim w końcu tego wycofanego kawalera szetlandzkiego, którego wam obiecuję już do dłuższego czasu. Mam super ofertę od kogoś, kto mieszka w Poznaniu na Starym Mieście: ode mnie ze Swarzędza to kawałek drogi ale co mi tam :D No i z nowości 2015 mam w planach rodzinkę mini szetlandów i ogiera pinto w którym się zakochałam po prostu. W planach mam oczywiście też klacz curly, bo mnie osobiście urzekła :)

3. Jeźdźcy

Mam zamiar też jeszcze w te ferie kupić jeźdźca z siodłem i ogłowiem rekreacyjnego Schleich, coby odzwierciedlał mnie. Jak wejdą do sprzedaży pojedyncze figurki to może będzie większe urozmaicenie w stajni i uruchomimy szkółkę? Kto wie, w każdym razie nie oprę się pokusie :D

4. Chamska reklamaaaaaa!

Od 2011 roku działam na takim forum jak Rysual. Nie wiem czy którakolwiek z was słyszała, raczej nie, ale to jest naprawdę genialna i sprawna inicjatywa. Macie własnego konia, nie kradniemy zdjęć z internetu tylko same konie rysujemy, treningi piszemy, mamy własny system zawodów... a to wszystko działa nieprzerwanie od 2007 roku! Po więcej zapraszam na: http://www.rysual.fora.pl/ tu jest nasza baza :) I nie musisz umieć rysować ani perfekcyjnie się znać na koniach: jesteśmy po to by uczyć się od siebie nawzajem.

I to tyle na dziś! Mam nadzieję, że was nie zanudziłam, dziękuję za coraz liczniejsze komentarze pod moimi wpisami i... do następnego razu, miejmy nadzieję że z nowym modelem! Trzymcie się!

Skoki! Czyli nowe stojaki na przeszkody

Zrobiłam nowy design stojaków, mniej pracochłonny :D Jednak najpierw przedstawię uczestników: Drink z Adeptem oraz Grom z Kaskaderem. Zacznijmy!

Cavaletti :D Grom coraz bardziej przyspiesza

To co chłopaki uwielbiają!

I skaczemy drugi...

i trzeci raz

Grom hopsa wyżej

I wyżej!

Chłopak nam się rozbrykał, ktoś zaraz spadnie :D

Małe tarzanko przy okazji

Koniec jazdy

Drink się wytarzał po jeździe cały zadowolony

Piąteczka!

A faceci jak to oni zostawili bajzel. Już ja ich nauczę porządku...

Kolejna lekcja jazdy: Tibia i Shell

Hurra! Ferie! Dzisiaj miałąm fakultety z matematyki ale walić to, matura to matura xd Po powrocie ze szkoły z fakultetów od razu zarządziłam kolejną jazdę przyuczającą konie do szkółki. Następna w kolejce była Tibia. Na ochotnika od razu rzucił się Młody, a Kaskader postanowił, że najlepiej będzie wejść na Shell, przynajmniej nie zauważy jak Tibia jej wjedzie między nogi...

Na razie są odstępy, jedynie siodło Tibii grozi odpięciem się..

I lecimy drągi!

Tibia musi skakać

I się popręg odpiął...

Shell trochę zaskoczona Tibią, która jej wjechała pod nogi

I tym akcentem kończymy na dziś. Miała być wesoła jazda po błocie jednak wiatr jest zbyt duży :/ oby do jutra się uspokoił!