piątek, 28 kwietnia 2017

Zimno zimnem ale robota czeka!

Dzisiaj piątek, a co za tym idzie mamy wszystkie dziewczyny w komplecie. Oprócz Izy (Maja ma nowe imię, nie pytajcie XD), która się umówiła na sobotę. Jako pierwsze stawiły się Daria i Marta. Od razu uszykowały swoich ulubieńców: Alcatraza i Muffinkę.








 Później skakały Julia i Klaudia, ale im zrobiłam tylko fotki przed skokami. Trzeba było się skupić :D


poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Nowi jeźdźcy

Dzisiaj ze stajni Delewar przyjechały do nas Martyna i Maja. Obie były tu pierwszy raz, zapisały się na jazdę. Maja dostała Czardasza, Martyna miała Bonda.


Musiałam wybadać jak dadzą sobie radę z drągami. Maja i Czardasz razem super pracowali.


Martyna i Bond już trochę mniej dobrze :D



Na halę wjechała Julia na Rycerzu. No tak, umówiła się na skoki!


Majka podjechała do nich, dziewczyny już miały stęp na koniec.


Martyna i Bond obserwują z daleka
 Chyba się dogadują :D

Julia zaczęła skoki.

Dziewczyny musiały już iść do stajni, Julia z Rycerzem jeszcze popracowali.


Julia chyba znalazła sobie koleżankę, może się zaprzyjaźnią? Martyna chyba u nas nie zostanie, nie umówiła się na następny raz.

sobota, 15 kwietnia 2017

Wielkanocne pojednanie

Jutro Wielkanoc, nie będzie jazd. Tak samo w poniedziałek. Z tego powodu dziewczyny (wszystkie!) poumawiały się na dziś. Pierwsza była Julia, na indywidualną jazdę. Uznałam, że wezmę ją w teren i pogadamy o sytuacji w stajni. Dałam jej Napoleona, osiodłałam sobie Bonda i jedziemy w pole.



Jakiś czas stępowałyśmy w ciszy, ale Julia w końcu zaczęła mówić co i jak.


Marta, jej koleżanka z klasy nie zwraca na nią uwagi, cały czas jest z Darią jak nie ciałem to myślami. Czuje się samotna.


Poradziłam, żeby pogadała z dziewczynami. Jeszcze większe izolowanie się od nich nic nie da. Są umówione na tą godzinę na skoki, a ja zapraszam również ją.


No nic, zaczynamy skoki od rozgrzewki w galopie i małych przeszkód.



Dla Furii potrzebny był palcat a i tak nie chciała galopować ani skakać!



W drzwiach hali pojawiła się Julia. Spytała się czy może wejść. Klaudia się uśmiechnęła i uznała, że oczywiście.


I jazda w zastępie!



Słyszałam jak w siodlarni gadały ze sobą po cichu wszystkie. Długo rozmawiały aż usłyszałam śmiechy. Wyszły wszystkie razem rozmawiając.
Dobrze jest mieć taką ekipę.
Wesołej Wielkanocy! Korzystajcie z tego pięknego czasu i porozmawiajcie zamiast się kłócić przy porządkach i świątecznym śniadaniu :)

środa, 12 kwietnia 2017

W trakcie pracy

Dawno nas tu nie było! To ze względu na to, że mam duuużo pracy: a to studia, customy, nowe stojaki na przeszkody... A niedługo przyjadą do nas nowi jeźdźcy! Czekamy z niecierpliwością, jedna z nich to koleżanka Darii, a druga - Klaudii. Ostatnio zauważyłam w stajni kilka konfliktów, co mnie niepokoi. Julia stoi wyraźnie z boku i oschle się odnosi do reszty dziewczyn.
Dziś wzięłam Crusade na zdjęcia przed jazdami.





Wieczorem się już rozpadało i zostałyśmy zmuszone uciekać szybko na halę.
Jako pierwsze były Marta na Drinku i Daria na Afryce. Bardzo chciały skoki... no to wzięłam nieukończone stojaki i coś wymyśliłam...





Następnie była Julia i Matteo. Poprosiła o coś innego niż dziewczyny, trudniejszego. Chyba zauważyłam gdzie leży problem w relacjach stajennych. Czy Julia zaczyna zadzierać nosa? Ciekawe dlaczego.





Ze stojakami jeszcze mnóstwo pracy, jutro żegnamy Sojusza i Dianę, masa koni czeka na malowanie... cyrk na kółkach, a idzie jeszcze do tego Wielkanoc!

sobota, 1 kwietnia 2017

Cóż za piękna pogoda!

Aż szkoda nie wsiąść! Dziś znów była Daria, tym razem z Klaudią. Obie wsiadły na swoich ulubieńców: Klaudia na Altivo, a Daria na Księcia. Pojeździły, pościgały się. Podobało się i koniom i dziewczynom :D






Później wsiadłam na Opusa. Ściemniało się już, ale to nam nie jest straszne!





I to tyle na dziś :D Nie daliśmy rady zrobić stojaków, dawno już nie było skoków :(