niedziela, 1 lutego 2015

Obiecany teren

Panowie pojechali dziś w krótki teren. Nie pozwoliłam na długą eskapadę, bo by Adept się przeziębił. Kaskader wziął dla siebie Goldsterna a Młodemu dał Dominiuma, zobaczymy jak się siwy sprawuje w terenie. I jesteśmy zadowoleni!



Wszyscy prawie gotowi


No to jedziemy!









I pojechali dalej, nie śledziłam ich bo było na to już zbyt zimno. Wrócili po godzinie, Adept oczywiście cały przemarznięty, jednak jest mu gorąco... dzieci.

5 komentarzy:

  1. Fajne fotki :) Te twoje konie mają bardzo fajne czapraczki.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie: drimaldi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. 2 fotka na dworze najładniejsza moim zdaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne zdjęcia, a według mnie najładniejsze te na polu :)
    http://naszapasjaupodkowy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne fotki ;) . Widze, że zabrałaś zimnioki.
    Pozdrawiam i zapraszam na n/n
    figurkischleich.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna notka :3
    U nas nowa notka - zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)