sobota, 6 maja 2017

Sesje zdjęciowe

Mimo majówki nie zrobiliśmy za wiele. Kilka koni dostało swoje przysłowiowe 5 minut i wzięłam je na sesję. Głównie ostatnio zmywam farbę z modeli. Aktualnie na warsztacie są Cezar, Esperanza, Gracelet, Candy, Psota, Adidas i Shell, której chyba zmienię imię. Pasowałoby jej Calliope?

Najpierw Cookie


Poznań


A na koniec Bond



Mam dość już tej paskudnej pogody :(

4 komentarze:

  1. Bardzo ładne zdjęcia, fajnie to wygląda, gdy pierwszy plan jest ostry a drugi rozmazany.
    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak drugi plan jest rozmazany wtedy nie zaburza się tak skali tłem :)

      Usuń
  2. Jaka ostrość! U mnie ZAWSZE zdjęcia modeli (umówmy się, że jakieś posiadam) w 2/3 wychodzą nieostre. Sesja myślę, iż udana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko było uchwycić ostrość na karym kucyku :D Żeby uzyskać te 3 ładne fotki wykonałam około 10 zdjęć xd
      Dzięki za miłe słowa :)

      Usuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)