środa, 7 lipca 2021

Wesoła dama

 Dziś z rana przyjechał do nas nowy koń! Ostatnio trochę tego jest :D Zgromadziła się cała obsada, zanim zaczną się półkolonie to każdy musi poznać nową, żeby było co opowiadać.


Arek dzielnie powalczył chwilę z zamknięciami koniowozu. Trzeba odrestaurować w końcu tę przyczepkę.


Z: Chodź mała, dzieci czekają.


Przed Wami: Vienna.


Od kiedy zaczęłam moją przygodę z modelami (czyli już 10 lat) marzyłam by mieć ten jeden konkretny. Marzenia się spełniają!


Vienna jest angloarabką. Ciekawska, chętna do pracy, ale nieco bojaźliwa. Najpierw coś obwącha, a potem wystraszy.


Z drągami problemów nie było. Trochę miejsce dla niej było nowe, ale na małej hali nie ma czego się bać.



Nawet skok wyszedł świetnie! Mamy nowego konia do zespołu sportowego!




A jak się wam podoba Vivi? Oczywiście trzeba będzie ją przemalować, ale nie mam pomysłu. Może kara?

4 komentarze:

  1. Za samym modelem nie przepadam, ale widzę, że z charakteru świetna ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna :) Ja też przepadam za starymi modelami Schleich. Ciekawa jestem, jaką maść dostanie.

    Pozdrawiam,
    Riley

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję spełnienia w końcu tego modelarskiego marzenia! Ogółem bardzo się cieszę widząc, że blog odżył. Widziałam, że co nieco się pojawiło już kiedy u mnie był modelowy zastój, no ale teraz wróciłam do żywych, więc dopiero teraz sama komentuję. Cieszę się, że Stajnia Tatersal nie umarła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie nigdy nie chciałam umrzeć, zawsze wracam do tego mojego wesołego świata :D I cieszy mnie, że reszta modelarskiego świata też się powoli budzi :)

      Usuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)