Ruszyliśmy z
Adeptem Kornelię i
Dominiuma.
Klaudia nas wyciągnęła na trening skokowy. Puff...
Najpierw trzeba się przygotować do jazdy...
I jedziemy!
|
Drągi jako nieodłączny element rozgrzewki |
|
I mały skok |
|
Pyszczek <3 |
|
I Kornelka |
|
Trochę wyżej robi się trudniej |
|
Ale ładnie! |
|
Kaludia z dragiem już knuje kolejne ćwiczenia |
Szereg!
Pora na Kornelię.
|
Chwila luzu |
|
Co za wysokość! |
|
Adept nieco niżej ale też dał radę |
Po treningu Klaudia wzięła na oklep na kantar Bonda i pojechaliśmy w teren.
No i mamy jesień... Czekam i czekam na nowego przybysza.... jak długo można jechać!?
Fajne fotki ^^
OdpowiedzUsuń