czwartek, 11 stycznia 2018

Nowy jeździec w ekipie

Dzisiaj był w stajni dzień jak co dzień. Z tyłu stajni z Darią rozmawiałyśmy, Julia nas słuchała, Marta i Iza dokazywały na stojaku z siodłem a Klaudia im kibicowała :D Gdy nagle w progu stajni stanęła niewielka różowa postać.
-Dzień dobry, byłam umówiona na jazdę na 17 do pani Zuzy...
-To ja, witaj Hania!
 Była to Hania :D Umówiła się na jazdę w Nowym Roku na dzień dzisiejszy. Spytałam się dziewczyn która chętna do pomocy. Żadna nie była więc drogą losowania wybrałam Darię :D
Ustawiłyśmy Hani kilka cavaletti, podobno umie dość dobrze skakać.


Oczywiście przydzielona została Gaja. Jeździec drobny, to i koń nie może być za duży :D A Gaja na testy umiejętności jest w sam raz.



Pierwsza cavaletti poszła naprawdę ładnie. Hania dodała łydki przed skokiem dzięki czemu Gaja nie przeszła a skoczyła.



Podwyższyliśmy jej przeszkodę, super było widzieć jak się cieszy :D



Gaja i Hania się chyba polubiły. A Hania chyba polubiła nas :D Daria powiedziała jej, że może przyjeżdżać kiedy tylko ma ochotę, wymieniły się numerami telefonów. Wyczuwam w powietrzu niesamowitą przyjaźń :)

4 komentarze:

  1. Jeździec jest z zestawu do jazdy na kucykach, jeśi o to Ci chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super post :) czekam na kolejny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gaja ślicznie pomalowana i w ładnych akcesoriach. Fajny post i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)