wtorek, 26 marca 2019

Hiszpańska inkwizycja + ona

Dojechały do nas dwa rumaki kojarzące się bardzo z Hiszpanią. Z tej okazji wyciągnęliśmy z boksów Altivo oraz Herosa by się zapoznali z nowymi. A kto do nas przyjechał? Otóż klacz lusitano Gala oraz ogier Carbon. Dosiadły ich Hania i Julka.


Na początek dałam Altivo, na tej pozycji dobrze sobie radzi. Jednak Carbon zdecydowanie jest koniem do pchania, Heros strasznie się denerwował za nim. A Gala na luzie szła na końcu.


Oba koniury są grzeczne i idą ładnie (jak ktoś ma mocną łydkę).


Nawet w skokach dają radę :D



Wprawdzie w hiszpańskiej inkwizycji było tylko 3 hiszpanów, ale potraktujmy Galę jako żeński dodatek.


Potem jeszcze Klaudia sobie poskakała na swoim ukochanym karusie.




Który jest Waszym zdaniem lepszy? Ja delikatnie wolę Carbona, Gala jest trochę niestabilna. No i szykuje nam się niedługo nowy vs stary z andaluzami!

2 komentarze:

  1. Super rumaki, jednego nawet posiadam ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Widze że konieły znalazly fajny dom❤
    Ps: Andaluz jest do pchania hmmm chyba za bardzo przyzwyczaił sie do swojej starej wł. Justyny😂😉😎

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)