W komentarzach pod stronami prezentującymi moje kuce i gorącokrwiste wywiązała się jakiś czas temu dyskusja: Tinkery to konie czy kuce? Poszperałam po stronach... i co znalazłam?
"Hodujemy konie rasy Tinker – kuc irlandzki. " - http://www.tinker.pl/pl/
"Wysokość w kłębie 135 - 150 cm." - https://pl.wikipedia.org/wiki/Tinker
Czyli wszystko wskazuje na to, że to kuce!
Jednak w komentarzu na dole użytkowniczka Emilia Liciak napisała:
"Na Wikipedii piszą różne rzeczy,bo każdy ma opcję edytowania.Z archiwum hodowli tinkerów:Wysokość w kłębie wynosi pomiędzy 135 a 170 cm.
Te jak to określiłaś ''kuce'',to mniejsza odmiana - cob irlandzki.
Tak na przyszłość - i proszę - nie wprowadzajcie nigdy w taki błąd."
Coś mi tu nie gra. Więc te Schleichowe tinkery to kuce czy nie kuce?
Postanowiłam rozwiązać tą kwestię ostatecznie. Skala Schleich to 1:25. Zmierzyłam największego i najmniejszego tinkera: Bonda i Gracelet.
Wyniki?
Bond ma 168cm (około), a Gracelet 165,5. Czyli kuce to raczej nie są. W takim razie zimnokrwiste czy nie? Moim zdaniem raczej zimnokrwiste jednak pewności nie mam.
Część 2!
Myślę nad sprzedażą tzw. wyprawek. Co to by miało być? Kilka rzeczy: kantar, czaprak (1 lub 2), uwiąz, cordeo. To wszystko w dowolnej konfiguracji by było przeze mnie robione na wymiar poszczególnych modeli oraz według upodobań kolorystycznych zamawiającego. Będzie można zamówić max 3 rzeczy tak myślę. Zastanawiam się jeszcze co do ceny... 1,5 zł? Albo 2zł? Jeszcze nie wiem. Pierwszy taki pakiet darmowy będzie do wygrania w candy! Więcej informacji jutro!
Myślałam nad kupnem kalendarza adwentowego jakoś pod koniec listopada.. podoba mi się szalenie andaluzyjka i jeździec *_* do reszty bym się przekonała :D Tymczasem łapcie moją pierwszą jazdę na Księciu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)