czwartek, 8 października 2015

Teren z Astrą i Cookie pod kontrolą

Uff... studia to jest jakiś totalny kosmos. Dzisiaj po zajęciach miałam trochę wolnego i wybrałam się na luźny teren na Astrze.


To chyba pójdzie na tło :D


Przy rozsiodływaniu wkurzył mnie pewien mieszkaniec naszego ośrodka...

Tak! Cookie wszedł mi w kadr! Zajęłam się tym, a efekt mnie zadowolił. Mianowicie...
obroża!


"Nigdzie nie idę"
 Stwierdziłam, że po co marnować szerokie wstążki, których mam kawałek, a nie są mi w zasadzie potrzebne. To zrobiłam obróżkę dla kuca bo miał dłuższy czas po prostu stary kantar Walentynki.



Funkcja uwiązania kuca




Obroża jest unisize jednak na Iskrę nie weszła: za dużo grzywy :D
Dziękuję za taką aktywność pod candy! Czekam jedynie na tyle komentarzy pod zwykłymi notkami XD

3 komentarze:

  1. Świetne zdjęcia :D
    Fajny pomysł z tą obrożą :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł! Ja też mam za dużo tej wstążki xc Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy pomysł z obrożą :) Świetne zdjęcia i historie, muszę przeczytać wstecz wszystkie posty :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)