niedziela, 11 czerwca 2017

Powolutku

Ostatnio na szczytach list przebojów jest utwór Despacito. Nie rozumiem tego fenomenu ale przekaz jest w porządku - powoli. Tak też dzisiaj się toczył dzień w ten gorąc.










4 komentarze:

  1. Też trochę nie rozumiem dlaczego ludzkość wręcz oszalała na punkcie tej piosenki,wszędzie słyszę tylko i wyłącznie ją :)
    Ładne zdjęcia,fajnie,że dziewczyną udało się pojeździć na dworze :D
    Pozdrawiam!
    http://greenhillstableproduction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie czytam twoją notatkę, super sprawa, ze wróciłaś! Ostatnio już myślałam że wszyscy blogerzy opuścili swoje blogi i tylko ja zostałam :D

      Usuń
  2. *Des... co? Chyba nie kojarzę. Włączam.* Z Emilią się zgodzę. Jest wiele piosenek, które wykonaniem i tekstem przewyższają ten utwór. Część osób pod polską wersją tej piosenki śmiała się, że test jak z naszego ojczystego disco polo po trochu.
    Teraz tak gorąco jest wszędzie, że najlepiej byłoby na pławienie udać ;) Fotki bardzo ładne. Dziewczynom w marynarkach chyba nieco gorąco było :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie to, że jest prawie tekst jak disco polo wpada w ucho :D Tak disco polo działa :D
      A na pławienie się wybierzemy może w weekend :D Nie chcą zdjąć marynarek, nie wiem czemu. Ach ta dzisiejsza młodzież!

      Usuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)