poniedziałek, 17 lipca 2017

Psota wraca z malowania!

Wreszcie znalazłam maść, która pasuje naszej Psocie :D Malowanie jej było bardzo przyjemną sprawą, dawno nie malowałam w sumie modeli i super było skończyć któryś :D Wsiadła oczywiście Klaudia, nie oddałabym zaszczytu wsiadania na Psotę po przerwie komuś innemu ;)







11 koni pozostało do ukończenia... uff :D
Przyjmę jednak bardzo chętnie jakieś zamówienie! :3

3 komentarze:

  1. Do pyska jej w takich kolorkach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawą maść jej wybrałaś :D
    Dziewczyny bardzo sympatycznie się prezentują.
    Pozdrawiam!!!
    Emilia

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie teraz wygląda! Pozdrawiam i zapraszam do mnie 😃

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)