Wreszcie znalazłam maść, która pasuje naszej Psocie :D Malowanie jej było bardzo przyjemną sprawą, dawno nie malowałam w sumie modeli i super było skończyć któryś :D Wsiadła oczywiście Klaudia, nie oddałabym zaszczytu wsiadania na Psotę po przerwie komuś innemu ;)
11 koni pozostało do ukończenia... uff :D
Przyjmę jednak bardzo chętnie jakieś zamówienie! :3
Do pyska jej w takich kolorkach :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawą maść jej wybrałaś :D
OdpowiedzUsuńDziewczyny bardzo sympatycznie się prezentują.
Pozdrawiam!!!
Emilia
Bardzo ładnie teraz wygląda! Pozdrawiam i zapraszam do mnie 😃
OdpowiedzUsuń