sobota, 2 września 2017

Ruchliwa sobota

Dzisiaj duuuużo się działo!

Wzięliśmy Ringo i Gaję na trening skokowy. Gaja niech się trochę rozrusza, a Ringa wypróbujemy.



I po rozgrzewce rozpoczynamy część skokową, najpierw mała stacjonatka.


Daria naprowadziła Gaję zbyt niepewnie i wyłamanie

Ale drugie podejście już wyszło!



Dziewczyny obgadują parkur a Wy łapcie fotkę! Jest to taki wężyk, będzie trzeba przejechać to ostrożnie i uważać na którą nogę się jedzie. Zobaczymy jak dziewczyny dadzą sobie radę!


Pierwsza pojechała Gaja, pewny najazd na jedynkę.

 
Najazd na przeszkodę nr 2


I spektakularne rozwalenie przeszkody nr 3 :D


Naprawiam przeszkodę i mówię Darii co porobiła źle

D: A mogłabym palcat?


Kolejny był Ringo. Julia za szybko go naprowadziła, chłopak się pogubił i była odmowa skoku.






Po udanym przejeździe dziewczyny sobie pogadały. Było wychwalanie koni ale i rozmyślanie nad błędami.


Pamiętacie zapewne Napalma. Siedzi w boksie i świruje, czeka aż będę mieć na niego wenę twórczą :D Klaudia postanowiła wziąć brzydala na długi uwiąz i trochę z nim pobiegać. Jednak tak łatwo się nie dał, już widzę, że będą z nim problemy.




Pojawiła się iskierka nadziei, podszedł troszkę...


Jeszcze bliżej...


I postanowił nadal się szarpać...


Myślę jakiej maści ma być Napalm. Na razie mam w planach przerobienie jego pozy... ale to zobaczycie później :D Może w tym tygodniu wrócą do szkółki 2 konie? Zgadniecie jakie?

8 komentarzy:

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)