wtorek, 2 października 2018

Popołudniowa kawka

Przyjechała do nas dziś nowa kobyła. Od początku samego mieliśmy z nią problemy. Zanim ustaliliśmy dla niej sprzęt i boks był już wieczór. Wsiadłam na kobyłę na hali i przetestowałam.
Dostała na imię Prima, jak kawa. Jak myślicie, jakiej będzie maści? :D


Od samego początku jazdy miała ogromne pokłady energii.


Na przeszkodach radziła sobie nieco gorzej, za bardzo się na nie napala i potem nie daje rady wyrobić z dystansem. Poćwiczymy nad tym!


Ale drągi i cavaletti szły jej naprawdę świetnie. Nie wiem na czym polega problem z przeszkodami, może potrzebne jej drągi przed samą przeszkodą?



Ale Prima bardzo mi przypadła do gustu! Szykuje się Hubertus, może któraś z dziewczyn na niej pojedzie? Marta i Daria coś między sobą dyskutowały przy jej boksie...

3 komentarze:

  1. Ja tam myślę, że Marta by się z nią dogadała :3
    A kobyłce w moim mniemaniu ładnie by było w gniadej maści :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziała bym ją w bułanej, może cos na wzór konia o imieniu Simba Twist ^^
    A tak poza nawiasem - naucz mnie tak dobrego dobierania kolorów! Bardzo mi się podobają Twoje zdobienia wodzy, naczółka i nachrapnika, a dobieranie kolorów jest fantastyczne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Do Primy pasuje mi maść gniada :)
    Bardzo podobają mi się te ochraniacze i ogólnie cały zestaw. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)