sobota, 20 grudnia 2014

Nowy pan.... znowu!

Odczuwam czas prezentów, wczoraj do nas dojechał nowy towarzysz. Dostałam go na wigilię klasową. Jest to fryz o imieniu Czardasz. Wypróbował go Kaskader. W międzyczasie Adept wsiadł na Tibię, chce brać udział w zawodach skokowych i udowadniał nam, że da sobie radę z parkurem. Jak myślicie, dawać go?

Czardasz :)

Porównanie wielkości i rozgrzewka przy okazji :D




Parkur

Pierwszy skok (omg te kaloszki XD)

I najazd na kolejną

Dali radę z okserem nawet!


I kolejna, tutaj było blisko strącenia


Szereg



I triumf po ostatniej przeszkodzie

Czardasz spróbuje?

Spróbował xd




Jak się podoba Czardasz? Wysyłać Adepta na zawody?

2 komentarze:

  1. Gratki nowego nabytku. U mnie ten ogier jest już dobre kilka lat :)
    Pozdrawiam i zapraszam na n/n
    figurkischleich.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratki nowego konika :)
    A niech se popatataja na zawodach ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)