niedziela, 21 grudnia 2014

Przygotowanie do zawodów

Decyzja podjęta: Adept pojedzie na zawody! Kaskader się zastanawia, też by chciał jechać, ale sam nie wie czy nie poświęcić bardziej energii na trenowanie Adepta czy siebie. Obiecałam mu, że Adeptem zajmę się ja, a on niech sobie sam szusuje. Więc osiodłał sobie Księcia, na którym najprawdopodobniej wystartuje, a ja Adeptowi dałam na dziś Furię. Tez pewno na niej pojedzie. Obaj już są zgłoszeni: Adept na mini-LL, a Kaskader do LL.

Oto dzisiejsze wyzwanie


Książę pod koniec rozgrzewi

Furia już kłusuje

Na początek drągi

Pierwsza jazda Adepta na Furii i już się lubią!

Przeszkoda testowa




I próbny krzyżak po dwóch drągach

A tuż po krzyżaku stacjonata


Furia sobie radziła lepiej



Dzisiejszy tor

Pierwsza Furia! 

I kolejna przeszkoda szeregu, Adept trochę się zawahał

Ciasny najazd na kolejną

Ale skoczone świetnie!

Tu z kolei długi najazd i...

..okser skoczony równie wyśmienicie.

Przeszkoda wysoka, Adept ledwo się utrzymał

Natarcie na przedostatnią


Ciasny wiraż


Podziękowanie Furiatkowi za bezbłędny przejazd!

Teraz Książę


Kaskader bezbłędnie szereg jak dotąd

Ledwo się zmieścili!


Długi najazd, w tle siodlarnia :D


Okser, troszkę zbyt szybki odskok ale grunt że wszystko jest jak powinno


I najwyższa przeszkoda w stawce

Szarża na przedostatnią


Ciasny najazd, Kaskader nie skraca Księcia...

Ale skoczyli i to się liczy!


I końcowe bieganie


Oczywiście chłopaki po sobie zostawili niezły bajzel... chyba przywykłam. To na dziś już koniec, jutro wybierzemy się w teren, a pojutrze czekają nas świąteczne zawody! Do jutra!

1 komentarz:

  1. Fajne rzeczy ;)
    Pozdrawiam i zapraszam na n/n
    figurkischleich.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie jakiś ślad! Tylko proszę... bez reklam :)